Sprzedaż zagraniczna – warto szukać pomocy?

Ten, kto czytał mój poprzedni artykuł „Reklama w social mediach warto czy nie?”, zauważył z pewnością, iż przytoczyłem w nim mnóstwo surowych danych. W tym wpisie tego nie zrobię, a wszystkie moje wnioski oparte są na moim osobistym doświadczeniu. Zacznijmy może od tego, co w tym przypadku należy rozumieć poprzez tytułową „sprzedaż zagraniczną”. Bardzo wiele internetowych agencji marketingowych oferuje swoją pomoc w sprzedaży na Amazonie i Ebayu nazywając tą usługę „sprzedaż zagraniczna”. Opisywałem już we wcześniejszych wpisach jak to mniej więcej wygląda, więc ominę tą część.

Sprzedaż zagraniczna – szukaj pomocy!

Już ten nagłówek mówi wiele o mojej odpowiedzi na pytanie zawarte w tytule wpisu. Wcale się z tym nie kryję i od razu dam Ci radę: Jeżeli zaczynasz sprzedaż na tych serwisach, poszukaj pomocy specjalistów. Przynajmniej na samym początku zanim się wkręcisz i poznasz panujące na nich zasady. A teraz wyjaśnię, dlaczego. Miałem ostatnio wątpliwą przyjemność zastąpienia kolegi w pracy, który na co dzień się tym zajmuję. Pomimo tego, iż nie jestem w tym kompletnym nowicjuszem, poszło mi nie zbyt dobrze, a owy kolega po powrocie z urlopu musiał poprawić kilka moich błędów. Pomyśl zatem, że większość z firm zaczynających sprzedaż na tych portalach, posiada jeszcze mniejszą wiedzę niż ja i zerowe doświadczenie. Dlatego właśnie warto darować sobie początkowe niepowodzenia, gafy i cały stres z tym związany i poszukać pomocy u specjalistów. Nie są to duże koszty, a ich wiedza i doświadczenie jest bezcenne. Napisz w komentarzu czy zgadzasz się ze mną, czy może się mylę.