Czy ubezpieczenie OC/AC online na pewno jest tańsze?

Większość młodych kierowców nie wie, jak to było jeszcze 20 lat temu, kiedy to po kupno ubezpieczenia trzeba było udać się osobiście do firmy ubezpieczeniowej. Żeby porównać ubezpieczenia trzeba było latać po różnych agencjach, co zabierało mnóstwo czasu. Dopiero pojawienie się firmy Link4 w 2003 roku i jej innowacyjnej, jak na tamte czasy sprzedaży online dało początek rewolucji, która trwa do dziś. Pojawi się nowi ubezpieczyciele, różne oferty, promocje, porównywarki internetowe itd. Czy przez to tradycyjni agenci odeszli do lamusa? Czy oferto oferowane przez porównywarki naprawdę są tańsze? Na te pytania postaramy się odpowiedzieć nie od strony teoretycznej i informacji podawanych przez firmy ubezpieczeniowe, a opierając się o opiniach klientów i ich doświadczeniach.

Czy porównywarki są tańsze?

Tu zacznijmy może od tego, w jaki sposób przedłużamy dziś ubezpieczenie swojego samochodu. Po pierwsze, dostajemy propozycję od obecnego ubezpieczyciela. Gotowy wypełniony druczek, który musimy tylko opłacić. Kolejny sposób to porównywarka ubezpieczeń online. No i trzeci sposób, udanie się do brokera ubezpieczeniowego. Żeby nie być gołosłownym podam teraz ceny ubezpieczenia mojego samochodu. Jest to vw passat 2,8 z 2001 roku, okres ubezpieczenia 2022-2023r. Propozycja mojego dotychczasowego ubezpieczyciela to 480 zł. przysłana ok 3 tygodni przed wygaśnięciem starej polisy. Najtańsza opcja z porównywarki to równe 400 zł. Samo OC, jeżeli założymy te same warunki, czyli OC i NNW to najtańsza oferta wynosi 430 zł. Wizyta u mojego brokera i jego propozycja to koszt 450 zł. Z tego porównania wynika, że najlepszą opcją jest porównywarka, ale czy na pewno?

Zacytuję w tym miejscu dwie opinie z internetu:

„4 lata korzystałem z ubezpieczeń przez internet, 1 rok xxx – zakres miał być najlepszy, okazało się przy szkodzie, że tak nie jest, a jak agent xxx mi wyjaśnił ostatnio, że u niego mogło być inaczej, ale jak sobie zakupiłem na infolinii to mam sobie z nimi wyjaśniać, bo on nie wie jakie były ustalenia”

Inna opinia:

„Firma xxx, dodzwonić się i cokolwiek się dowiedzieć – wielki problem, u agenta okazuje się, że niby drożej, ale lepszy assistance i przy AC bez udziałów własnych – niby nic, ale przy szkodzie znaczna różnica.”

Tu częściowo się zgodzę, gdyż w porównywarce sprawdzenie konkretnego zakresu i warunków ubezpieczenia graniczy z cudem. Jak chcemy sprawdzić warunki jesteśmy odsyłani do linku z ogólnymi zasadami. Po za tym mało kto czyta, cały regulamin a tylko zaznacza wymagane zezwolenia. Jak się dokładnie przyjrzymy to okazuje się, że wykupując takie ubezpieczenie pozwoliliśmy na zgody marketingowe nie tylko firmie ubezpieczeniowej, ale i portalowi, przez który je wykupiliśmy oraz ich partnerom. W jednej ofercie znalazłem nawet drobnym druczkiem, że nasze dane mogą być odsprzedawane firmom telemarketingowym.

Moje wnioski

Może i ubezpieczenie oferowane przez porównywarki jest tańsze, ale kupując je nie mamy pełnych informacji co do jego warunków. Kolejna kwestia to zgody marketingowe, nawet jeżeli nie zgodzimy się na te rozszerzone a tylko te od firmy ubezpieczeniowej i jej partnerów, to możemy liczyć się z tym, że w niedługim czasie zaczną się niechciane telefony z różnymi propozycjami. Ja wolę odwiedzić mojego agenta, porozmawiać w cztery oczy, zapytać i uzyskać wszystkie odpowiedzi. Nie szkodzi, że zapłacę 20 zł. więcej, ale przynajmniej wiem co kupuję.

A jakie są wasze opinie na ten temat? Piszczcie w komentarzach.

Artykuł powstał przy współpracy z https://ubezpieczeniakruszwica.pl

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

1 odpowiedź na Czy ubezpieczenie OC/AC online na pewno jest tańsze?

  1. bellamia pisze:

    Raz się skusiłam na oc z popularnej porównywarki, było faktycznie tańsze ale potem zaczęły się niechciane telefony: fotowoltaika, odzyskiwanie długów, pożyczki itd. Od tej pory kupuje tylko od pośrednika.

Dodaj komentarz